Początek semestru już za nami. Co zrobić, żeby jak najefektywniej skorzystać z kursu? Oto moje wskazówki:
- Kup sobie najpiękniejszy zeszyt jaki znajdziesz, będzie ci się przyjemnie na niego patrzyło i będzie się dobrze kojarzył. Polecam te w miękkiej okładce i niezbyt grube, bo po co niepotrzebnie dźwigać! I do niego koniecznie kolorowe długopisy, zakreślacze itp. Większość z nas jest wzrokowcami, to naprawdę pomaga!
- Daj szansę Fiszkotece! To naprawdę efektywna metoda powtarzania i nauki słówek.
- Zaprzyjaźnij się z grupą. Traktuj zajęcia językowe jako wydarzenie towarzyskie, będzie to dla ciebie dodatkową motywacją, że np. spotkasz się znowu z tą miła Karoliną albo przystojnym Bartkiem ;). Proponuję przychodzić parę minut wcześniej, żeby trochę poplotkować i zacieśnić kontakty.
- Od czasu do czasu wyskoczcie z grupą na kawę/piwo. Patrz punkt 3. To ty bądź tą osobą, która pierwsza wyjdzie z inicjatywą.
- Zaufaj swojemu lektorowi. My naprawdę wiemy, co robimy:). Czasami jakieś ćwiczenie albo aktywność mogą ci się wydać niepotrzebne i absurdalne, ale one naprawdę mają jakiś mądry metodyczny cel.
- Nie bądź zbyt wymagający! Bardzo rzadko zdarzy się tak, że będziesz zadowolony z każdych zajęć dokładnie w 100%; pomyśl sobie, że 90% satysfakcji to ciągle dobry wynik.
- Rozmawiaj ze sobą w obcym języku! W dzisiejszych czasach nikogo nie zdziwi widok osoby mówiącej do siebie na ulicy, bo wszyscy pomyślą, że telefonujesz. To naprawdę działa, przetestowałam to sama:). Polecam jeszcze szczególnie w trakcie jazdy na rowerze!
- Znajdź sobie jakiś fajny serial do oglądania w języku, którego się uczysz. Najważniejsze, żeby był wciągający i ciekawy, wtedy sam się zdziwisz, jak wiele jesteś w stanie zrozumieć z kontekstu albo zupełnie intuicyjnie.
- Odkryj fajną muzykę w danym języku i poświęć jej trochę czasu. Dotyczy to szczególnie języków innych niż angielski, którymi nie jesteśmy bombardowani na co dzień.
- Przed każdą lekcją poświęć 5-10 minut na małą powtórkę z poprzednich zajęć. Przejrzyj po prostu notatki, zajrzyj do książki, zrób ostatnią lekcję w Fiszkotece. To naprawdę może zdziałać cuda!
- Nagradzaj się. Na przykład za dobrze napisany test albo oddaną pracę pisemną kup sobie coś drobnego – albo i większego.
- Warto zainwestować w książkę, a nie uczyć się z kserówek. Po prostu przyjemniej i wydajniej się uczy z oryginalnego, kolorowego podręcznika.
- Nie bój się robić błędów!
- Nie wmawiaj sobie, że ten niemiecki/francuski/włoski/hiszpański/szwedzki/norweski/angielski (niepotrzebne skreślić) jest absolutnie nie do opanowania. A właśnie, że ty się go nauczysz! I tak trzymać!