Nawet najbardziej efektywne zajęcia online nie wystarczą, jeśli nie będziesz uczyć się samodzielnie pomiędzy spotkaniami z lektorem. Oto trzy pomysły na to, co możesz robić (również online), żeby zadbać o kondycję językową.
Ściągnij aplikację do nauki słówek na telefon
Najlepiej taką, która będzie ci przypominała o powtórkach i monitorowała twoje postępy. Taką aplikacją jest na przykład Fiszkoteka (którą możesz bezpłatnie wypróbować tutaj). Polecam ci również Quizlet – podobnie jak w Fiszkotece znajdziesz tam mnóstwo zestawów słówek (w tym darmowych). Obydwie aplikacje pozwalają na tworzenie twoich własnych zestawów, których możesz potem używać do powtórek.
Oglądaj seriale, filmy i Ted Talks w oryginalnej wersji językowej
Zapewne masz dostęp do Netfliksa, HBO GO albo innego serwisu streamingowego. Nie ulegaj pokusie oglądania filmów i seriali z lektorem. Zrób wysiłek i włącz napisy – na dłuższą metę taka strategia bardziej się opłaci. Czy wiesz, dlaczego Skandynawowie tak dobrze mówią po angielsku? Między innymi dlatego, że w telewizji anglojęzyczne filmy i programy wyświetlane są z napisami.
Możesz też znajeźć sobie Ted Talki na interesujące cię tematy i oglądać je w oryginale z napisami (albo śledząc transkrypcję).
Śledź strony w języku, którego się uczysz, w mediach społecznościowych
Polecam Ci również śledzenie stron w języku, którego się uczysz, w mediach społecznościowych. Możesz zapoznawać się w ten sposób z codziennymi wydarzeniami (i dzięki temu poznawać bieżące słownictwo) alboczytać artykuły na bliskie ci tematy.
Macie jakieś inne patenty na samodzielną naukę języka online? Koniecznie podzielcie się nimi w komentarzach.