Hast du eigentlich gewusst, dass…
…w języku niemieckim jest całkiem sporo słówek, w których występują trzy takie same spółgłoski pod rząd? Nic dziwnego, skoro język ten słynie ze swoich złożeń, a to właśnie dzięki nim możliwe jest powstanie takiego zjawiska.
Jak to się robi?
Wystarczy wziąć dwa słowa (np. rzeczowniki), z których pierwsze kończy się na dwie takie same litery, a drugie słowo od niej właśnie się zaczyna. I tyle! I już mamy złożenie z trzema jednakowymi spółgłoskami, np. Stress + Situation = Stresssituation lub Ballett + Tänzer = Balletttänzer.
Czy można łączyć samogłoski?
Oczywiście! Spójrz na słowo: Teeei, Schneeeule, Kaffeeersatz lub Hawaiiinsel – tutaj łączą się samogłoski.
Czy to tylko cecha rzeczowników?
Nie, podobnie zachowują się przymiotniki, np: helllicht , grifffest, schnelllebig.
Czy można je stworzyć samodzielnie?
Można, ale zawsze możesz przedobrzyć! Pamiętaj, że te najczęściej stosowane trafiły do słowników. Sprawdź czy w Twoim słowniku są słowa: Brennnessel, Schifffahrt, Fitnessstudio.
W Twoim słowniku słowa te pisane są tylko przed dwie litery?
To znak, że Twój słownik został wydany przed rokiem 2006 i naprawdę najwyższy czas zaopatrzyć się w nowy lub skorzystać z jednego z dostępnych online.
Co było w roku 2006?
To właśnie wtedy, w sierpniu, zaczęła obowiązywać nowa reforma pisowni niemieckiej, która miała za zadanie uprościć skomplikowaną ortografię. Przed reformą pisano: Schiffahrt, ale: Schifffracht. Wszystko dlatego, że po “f” w słowie Fracht występowała spółgłoska, a nie samogłoska, jak w wyrazie Fahrt.
Skomplikowane?
Na pewno na tyle, że postanowiono ujednolicić te zasady. A skutki, czyli potrojenie danej spółgłoski lub samogłoski w wyrazie, to tylko jeden z efektów tej reformy, które możemy dziś podziwiać. Podobnie jak takie słowo: Flussschifffahrt.
Dominika Solska-Florczyk, lektorka języka niemieckiego